Zdrowe i zgrabne nogi w 5 krokach!

 

Marzą ci się piękne nogi, które będziesz mogła bez zawahania pokazać na plaży czy chodząc w ulubionej spódnicy? Zamiast bujać w obłokach – zacznij działać i zadbaj o swój układ krążenia. Niewłaściwa jego praca często objawia się uczuciem ciężkości, bólem nóg czy nocnymi kurczami łydek, a w konsekwencji może prowadzić do powstania pajączków i żylaków. Jak sobie z tym radzić? Poznaj 5 kroków do zdrowych i lekkich nóg!

Po pierwsze: zejdź z kanapy!

Aktywność fizyczna to jeden z filarów zdrowego trybu życia. Niestety ze względu na rodzaj wykonywanej pracy, często większość dnia spędzamy siedząc przed komputerem lub w samochodzie. Po powrocie do domu, zmęczeni, włączamy telewizor i resztę wieczoru leżymy na kanapie. Jest to jednak duży błąd i jeśli chcemy zadbać o nasze zdrowie, powinniśmy znaleźć czas na codzienną, choćby krótką gimnastykę. Nie trzeba od razu spędzać każdego popołudnia na siłowni, ale można spokojnie zacząć od marszów, pływania, ćwiczeń w domu lub jazdy na rowerze – nasze ciało z pewnością odwdzięczy się nam lepszą formą i wydolnością, a poprawione w ten sposób krążenie nóg sprawi, że nasze uda i łydki będą bardziej smukłe, ale też zdrowsze. Sport jest bowiem jednym z najlepszych sposobów, chroniących nas przed problemami z układem krążenia.

Po drugie: powiedz stanowcze NIE papierosom

Na problemy z krążeniem krwi szczególnie uważnie powinni reagować palacze. Każdy zapalony papieros powoduje, że do krwiobiegu uwalniane są hormony stresu, co skutkuje przyspieszeniem akcji serca i podniesionym ciśnieniem tętniczym. To z kolei sprawia, że serce potrzebuje więcej tlenu, co w chwili palenia papierosa jest znaczenie utrudnione – nikotyna powoduje bowiem obkurczenie ścian naczyń krwionośnych i tym samym utrudnia przepływ krwi. Krew z kolei bierze udział w transporcie tlenu, więc im mniej dostarczymy jej do naszego serca, tym mniejsza jest też „dostawa” tlenu. Jednak nikotyna działa szkodliwie na układ krwionośny nie tylko wtedy, gdy palimy – wywołuje także długofalowe konsekwencje dla naszego organizmu. Związek ten zwiększa bowiem skłonność płytek krwi do gromadzenia się i sklejania ze sobą, co może być przyczyną powstawania zakrzepów i zwiększać ryzyko wystąpienia zawału serca.

Po trzecie: pamiętaj o relaksie i unikaj zbędnego stresu

Na styl życia mocno oddziałuje też charakter naszej pracy. Jeśli na co dzień mamy do czynienia z dużą odpowiedzialnością czy presją czasu, to często skutkuje to nadmiernym, długotrwałym stresem. On z kolei przyczynia się do wzrostu ciśnienia tętniczego, tętna oraz wpływa na przyspieszenie pracy serca. Ponadto, zmniejsza zdolność naczyń krwionośnych do rozszerzania się, co jest głównym bodźcem do występowania chorób układu krążenia. Warto więc znaleźć sposób na wyciszenie się i pozbycie się negatywnych emocji. Dobrym „patentem” na odpoczynek może być wieczorna kąpiel – pamiętajmy jednak, żeby woda nie była gorąca. Jeśli z kolei po całym dniu pracy i wypełnieniu innych obowiązków czujemy się na tyle zmęczeni, że jedyne o czym marzymy to położyć się na kanapie – zróbmy to z nogami podniesionymi do góry – ułatwi to odpływ krwi w kierunku serca.

Po czwarte: skup się na jedzeniu

Zdrowy styl życia to także odpowiedni sposób odżywiania się, dlatego jeśli zależy nam na prawidłowym działaniu naszego układu krążenia, powinniśmy stosować się do zasad zbilansowanej diety. W tym celu starajmy się unikać produktów bogatych w cukier i tłuszcze-trans (które znajdziemy np. w chipsach, słodyczach czy majonezie). Uszkadzają naczynia żylne i obecne tam zastawki, przyczyniając się tym samym do rozwoju przewlekłej niewydolności żylnej. Istotne jest także to, by nasza dieta była lekkostrawna, a posiłki spożywane regularnie – najlepiej jeśli będziemy bazować na dużej ilości owoców i warzyw oraz pili co najmniej 1,5 l wody dziennie. Warto również zadbać o wzbogacenie naszego jadłospisu o dużą dawkę witaminy C, przy jednoczesnym ograniczeniu korzystania z soli, która m.in. osłabia ścianki żylne i negatywnie wpływa na prawidłowy przepływ krwi.

Po piąte: nie lekceważ pierwszych objawów niewydolności krążenia żylnego nóg

Ból i uczucie ciężkości nóg, nocne kurcze, mrowienie i obrzęki, to pierwsze objawy świadczące o problemach krążenia żylnego kończyn dolnych, które nieleczone mogą doprowadzić do rozwoju przewlekłej niewydolności żylnej. Warto wtedy sięgnąć po leki zawierające diosminę, sprawdzoną substancję w leczeniu objawów PNŻ, np. Diosminex Max w maksymalnej dawce 1000mg, dzięki czemu wystarczy stosować 1 tabletkę dziennie. Diosminex wpływa na 9 kluczowych obszarów układu krwionośnego nóg, w tym przyspiesza odpływ krwi żylnej i zmniejsza jej zastój w żyłach oraz działa ochronnie na naczynia krwionośne i zmniejsza obrzęki. Działanie leku Diosminex potwierdziły badania kliniczne z udziałem polskich pacjentów.

Więcej porad dla zdrowia nóg można znaleźć na stronie kampanii „Nic Nie Zatrzyma Mnie” (www.NicNieZatrzymaMnie.pl), której organizatorem jest marka Diosminex.

Przed użyciem zapoznaj się z ulotką, która zawiera wskazania, przeciwwskazania, dane dotyczące działań niepożądanych i dawkowanie oraz informacje dotyczące stosowania produktu leczniczego, bądź skontaktuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu.